Melatonina jest hormonem produkowanym przez szyszynkę, która po zmroku wysyła informację, że przyszła pora do spania. Właśnie dlatego określana jest mianem „hormonu nocy”. Oprócz tego, wykazuje się silnym działaniem przeciwutleniającym, a także zwiększającym odporność człowieka. Warto zatem wiedzieć, co decyduje o poziomie melatoniny oraz w jaki sposób należy uzupełniać jej ewentualne braki.
Choć melatonina zasłynęła jako „hormon snu”, w istocie jednak jej znaczenie jest o wiele szersze. Najnowsze badania kliniczne wskazują, że może okazać się pomocna dla osób walczących z nadwagą i otyłością, jak również osteoporozą. Jej zawartość w organizmie ulega licznym wahaniom. Oprócz szyszynki, która zajmuje się jej produkcją, mniejsze ilości wytwarzane są również w układzie pokarmowym, siatkówce oka, szpiku kostnym czy leukocytach.
Melatonina w największych ilościach wytwarzana jest pomiędzy czwartym a dziesiątym rokiem życia. Po wkroczeniu w okres dojrzewania, jej ilość w organizmie spada i utrzymuje się na względnie podobnym poziomie, aż do 45 roku. Po tym czasie następuje ponowny spadek, czego najlepszym dowodem są 60- i 70-latkowie, u których występuje już niewielka ilość tego hormonu.
Melatonina jest neuroprzekaźnikiem i na jej niedobory najbardziej narażone są osoby zarywające noce, siedzące do późnych godzin przed monitorem komputera lub ekranem telewizora, pracujące w systemie zmianowym oraz często zmieniające strefy czasowe. Na zawartość hormonu w organizmie wpływ ma palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, a także wiek. Rodzi się zatem pytanie, w jaki sposób można uzupełniać niedobry melatoniny w organizmie? Przede wszystkim kładąc się o możliwie tych samych porach spać i przesypiać około osiem godzin, gdyż właśnie tyle potrzebuje organizm, aby móc w pełni zregenerować swoje siły. Optymalnie jest chodzić spać przed północą, choć jest to sprawa indywidualna, ponieważ każdy z nas ma inny rytm snu i czuwania. Przed pójściem spać, warto sięgnąć po lekkostrawny, ale pożywny, wprawiający w dobry nastrój posiłek. Doskonałą alternatywą okazuje się pierś z kurczaka, ryba, makaron, twarożki czy ciemne pieczywo.
Na poziom melatoniny wpływa również poziom aktywności fizycznej. Dlatego, jeśli nie przepadamy za intensywnymi treningami, warto przynajmniej każdego dnia spacerować. Musimy pamiętać, że sztuczne oświetlenie wywołuje więcej skutków ubocznych niż spacer w pochmurny, ponury dzień. Choć melatonina jest dostępna w aptece bez recepty, warto przed jej zakupem skonsultować sprawę z lekarzem rodzinnym.