Ocena bezpieczeństwa to proces składający się z wielu etapów i skomplikowanych czynności. Dopiero wykonanie wszystkich jest podstawą do stworzenia raportu oceny bezpieczeństwa kosmetyku.
Producent chcący uzyskać ocenę bezpieczeństwa powinien dostarczyć osobie przeprowadzającej badanie (Safety Assessorowi) informację na temat składu ilościowego i jakościowego produktu. Zadaniem Safety Assessora jest sprawdzenie, czy wszystkie użyte przy produkcji substancje są dozwolone i czy w kosmetyku nie znajdują się żadne substancje zakazane. Drugi etap to ocena narażenie na działanie składników w związku z miejscem, czasem oraz ilością stosowanego produktu. Następny krok to sprawdzenie toksyczności wyrobu – możliwość wystąpienie podrażnień, alergii, uczuleń oraz ocena właściwości substancji pod kątem rakotwórczym i mutagennym. Po badaniach składu, następuje analiza gotowego produktu, w skład której wchodzą: -ocena mikrobiologiczna (sprawdzenie, czy kosmetyk nie zawiera bakterii, wirusów i grzybów); -ocena dermatologiczna.
Etapem kończącym jest przygotowanie raportu, który zawiera informację o bezpieczeństwie produktu oraz ocenę Safety Assessora. W raporcie oceny bezpieczeństwa znajdują się także informacje, które powinny znaleźć się na opakowaniu – zalecany sposób używania oraz ostrzeżenia dotyczące możliwych działań niepożądanych, wynikających z niewłaściwego stosowania.
Dopiero po sporządzeniu takiego raportu przez Safety Assesora producent może podjąć decyzję o wprowadzeniu produktu na rynek. Bez odpowiedniej dokumentacji nie jest to możliwe. Przepisy prawa mówią o tym, że każdy kosmetyk musi przejść taką ocenę. Ocena bezpieczeństwa kosmetyku jest niezwykle ważna, ponieważ produkty tego typu mają kontakt z naszą skórą, śluzówkami, drogami oddechowymi, dlatego nie mogą wykazywać działań niepożądanych i szkodliwych.
Nowe doniesienia i badania naukowe na temat substancji oraz zmiany receptury produktu i opakowań powodują, że ocenę bezpieczeństwa należy powtórzyć, by była ona jak najbardziej aktualna.