Istnieje opinia, że baleriny na płaskim obcasie nie są odpowiednim obuwiem dla niewysokich kobiet. Z całą odpowiedzialnością można stwierdzić ,że jest to błędna teza. Albowiem sekret tkwi w odpowiednim wyborze fasonu tych butów oraz kroju odzieży, które są skomponowane do całego stroju. Wiadomo jednak, że zamieniając wysokie obcasy na płaskie rezygnuje się z tych kilku dodatkowych centymetrów wzrostu. Bez szpilek osoba niska wydaje się sobie odrobinę niższa, jednak trzeba przyznać, że jest ogromna ulga dla stóp. Jeżeli zatem do tej pory kobiety nieco niższego wzrostu nie nosiły balerinek, ponieważ bały się efektu wizualnie krótszych nóg, powinny rozważyć to zagadnienie ponownie gdyż są one bardzo modne w każdym sezonie a przede wszystkim bardzo wygodne. Odpowiednio dobrane baleriny mogą schlebiać każdej figurze, niezależnie od wzrostu. Wybór odpowiedniego fasonu balerinek sprowadza się do jednego założenia a mianowicie w jakim stylu kobieta czuje się najbardziej komfortowo.
Jeżeli jednak ubiera się w ekstrawaganckim stylu, lubi zmysłowe kolory i nietypowe pomysły, nosi ubrania podkreślające kształty, taka kobieta najlepiej będzie się czuła w balerinach, które wpisują się w te wytyczne. Mianowicie baleriny w tym stylu powinny być w kolorze zdecydowanym czyli na przykład czerwonym czy różowym, materiał może być lakierowany lub brokatowy, mile widziane będą różnego rodzaju detale takie jak wiązania czy tez ozdobne kokardki. Kobieta, która ubiera się bardziej nowocześnie również znajdzie odpowiedni fason dla siebie. Są to baleriny o nieco niestandardowym fasonie, często wycięte czy tez z odkrytymi palcami lub piętą. Na rynku jest też sporo balerinek w stylu retro czy boho to znaczy z charakteryzującym je paskiem przy kostce czy tez unikalnym żywym kolorze. Natomiast bezpiecznym rozwiązaniem są zawsze klasyczne baleriny o prostym kroju, które idealnie podkreślą subtelny kształt kobiecych stóp. Warto też rozważyć połączenie balerin z ubraniem gdyż nie wszystkie pasują do każdego stylu i typu kobiety.
Osoby o szczupłych nogach a szczególnie łydkach i kostkach, mogą nosić baleriny zarówno do spodni, jak i spódnic o każdym kroju. Natomiast przy wydatnych łydkach baleriny lepiej zakładać tylko do spodni o prostym kroju i nogawkach nie opinających nóg. Jeśli chodzi o łączenie balerin ze spódnicami, przy większości typów sylwetek dobrze wyglądają ze spódnicami dopasowanymi w biodrach i z poszerzanym dołem lub w kształcie litery A. Założenie zamiast rajstop getrów o długości 3/4 lub 7/8 optycznie wydłuża nogi. Do spódnicy ołówkowej baleriny mogą założyć jedynie osoby o bardzo szczupłej budowie nóg. Zdecydowanie odradzamy zakładanie balerinek do spodni o bardzo długich nogawkach bądź o nogawkach zwężanych ku dołowi. W parze z baletkami mogą optycznie powiększać uda i biodra. Są to podstawowe zasady, które należy uwzględniać przy wyborze butów.