Ogrzewanie podłogowe posiada bardzo długą tradycję. Pierwsze ślady jego stosowania pochodzą ze Starożytnej Grecji Rzymu i są datowane na II w. p.n.e. Równolegle tę samą metodę ogrzewania opracowano także w Korei. We współczesnym budownictwie mamy do czynienia z renesansem tego mechanizmu grzewczego. Coraz częściej montuje się go w łazienkach, holach i przedsionkach, niekiedy także w salonach. Jego główną zaletą jest równomierny rozkład temperatury powietrza w całym pomieszczeniu poprzez uniknięcie problemu akumulacji ciepła pod sufitem. Ogrzewanie podłogowe występuje w dwóch podstawowych wersjach: wodnej oraz elektrycznej. Wybór jednej z nich często stanowi trudny orzech do zgryzienia dla jego przyszłych użytkowników. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, podejmując taką decyzję?
Elektryczne ogrzewanie podłogowe opiera się na działaniu przewodzących ciepło kabli. Może to być sieć kabli z izolowanego drutu oporowego, specjalne maty z kablami bądź folie z drutem aluminiowym. Jest to rozwiązanie bardzo proste w instalacji i użytkowaniu. Można nim sterować ręcznie jak i automatycznie, a ze względu na zasilanie elektryczne sprawdzi się ono w każdym domu, nawet bez konieczności zrywania posadzek przy montowaniu. Za jego wyborem przemawiają niskie koszty instalacji, przeciw – wysokie koszty eksploatacji.
Z kolei wodne ogrzewanie podłogowe to sieć rur wypełnionych gorącą wodą, podgrzewaną przez kocioł (może być olejowy, gazowy albo na inne paliwo; niekiedy stosuje też tzw. pompę ciepła, która czerpie ciepło z gruntu, wody bądź powietrza). Jego zalety polegają na stosunkowo niskich kosztach eksploatacji oraz kompatybilności z różnymi urządzeniami grzewczymi. Jego wybór musi być podjęty już na etapie projektowania domu, ponieważ instalacja mocno obciąża konstrukcję podłóg. Mało zachęcający jest także fakt, że ewentualna awaria wiąże się z możliwością zalania domu wodą.
Biorąc pod uwagę stronę finansową, która dla wielu klientów stanowi kluczowe kryterium, montaż ogrzewania wodnego ma sens jedynie w przypadku budowy nowego domu, który będzie stale zamieszkiwany. Wysokie nakłady na instalację powinny się zwrócić dzięki niskim kosztom eksploatacji. Jeżeli natomiast chcemy sobie ocieplić podłogę w łazience lub domku letniskowym, wybór ogrzewania elektrycznego będzie oczywisty. Ogrzewanie wodne musi być włączone przez całą zimę, ponieważ jego wyłączenie w niskiej temperaturze może doprowadzić do zamarznięcia wody w rurach, a w konsekwencji do poważnej awarii (pęknięcie rur i zalanie domu). Naprawa takiej awarii to z kolei konieczność zrywania posadzki. Ogrzewanie elektryczne nie niesie ze sobą takich zagrożeń.
Niezależnie od tego, na który rodzaj ogrzewania podłogowego się zdecydujemy, musimy pamiętać o konieczności dostosowania do niego odpowiedniej posadzki. Powinna być ona odporna na wysokie temperatury i dobrze przewodzić ciepło. Najlepiej w tej roli sprawdzą się podłogi ceramiczne i kamienne, nieco gorzej panele, natomiast podłóg drewnianych i parkietów lepiej unikać.