Buty ślubne muszą być nie tylko idealnie dopasowane do sukni panny młodej, ale przede wszystkim wygodne. Musimy pamiętać, że to właśnie w nich kobieta będzie musiała spędzić wiele godzin – począwszy od ceremonii zaślubin w kościele bądź USC, po zabawę weselną, której tańcom i zabawom nie będzie końca. Jak zatem widać, wspomniane obuwie musi spełnić niezwykle wysokie wymagania.
Historia butów ślubnych nie sięga zamierzchłych czasów. Za jej początek można uznać ślub królowej Wiktorii w 1840 roku, która to oficjalnie zapoczątkowała modę na białe, kunsztownie zdobione suknie ślubne. Widok wszystkich przybyłych gości, oprócz sukienki, przykuł jeszcze jeden element. Było to obuwie. Tego dnia królowa miała założone miękkie pantofelki, które współcześnie można byłoby porównać do balerinek. Za sprawą ściętego noska, buty nie tylko sprawiały wrażenie efektownych, ale przede wszystkim tuszowały duży rozmiar stopy.
Należy jednak pamiętać, że pod koniec XIX wieku panował trend na chowanie stóp pod długimi sukniami. Z tego też powodu kobiety nie przywiązywały do ich wyglądu zbyt szczególnej uwagi. Prawdziwa moda ślubna w kategorii butów na dobre rozpoczęła się w pierwszych latach XX wieku. Początkowo wybierano obuwie w różnych wariantach kolorystycznych. Najpierw wielką sławę cieszyły się buty o fasonach w kolorze różowym, następnie zastępowano je modelami bogato zdobionymi. Buty z poprzecznym paskiem wypierano paskiem pionowym, potem dumnie rozpoczęła się era odkrytych pięt, platform oraz koturnów.
Współczesna moda ślubna przykłada szczególnie duży nacisk na atrakcyjny wygląd panny młodej. Z tego też powodu podczas wyboru butów kierujemy się nie tylko stylem kreacji ślubnej, ale również sylwetką kobiety. Dlatego klasyczne sandałki będą stanowiły o wiele lepszą propozycję dla sukni typu rybka niż tradycyjnej sukienki. Coraz częściej rezygnuje się z białych pantofelków na rzecz kolorowych. Dobrym rozwiązaniem jest wybór jednego akcentu kolorystycznego całej kreacji ślubnej i dostosowaniu go do reszty stylizacji, a nawet do wystroju kościoła czy sali weselnej.
W kategorii typów butów cały czas modne są czółenka, jak i szpilki. Niegdyś pokutował przesąd, że zakładanie obuwia z odkrytymi palcami przyniesie małżonkom niepowodzenie. Na szczęście jest to mit, któremu obecnie nie przykłada się zbyt większej uwagi. Coraz częściej w kategorii mody ślubnej można zaobserwować trend stawiający wygodę nad designem. Dlatego wybór balerinek czy conversów u współczesnych panien młodych chyba nie powinien już nikogo dziwić.